Światło Bożego Słowa na sierpień

Komentarze do Ewangelii na wszystkie niedziele sierpnia.

zdjęcie: canstockphoto.pl

2023-08-01

I niedziela sierpnia – Przemienienie Pańskie
Tekst Ewangelii: Mt 17, 1-9

Jezus ciągnie nas ku górze. Dosłownie i w przenośni. Wciąga nas na szczyt, aby ukazać prawdę o sobie i o nas. Ta ewangeliczna wędrówka z uczniami jest elementem Bożej pedagogii. Chce nas przemieniać. Nie czyni tego siłą perswazji, czy mocą argumentów lub cudów. Pragnie, abyśmy zachwycili się Jego pięknem.

Wędrówka pod górę nie jest łatwa ani przyjemna. Zawsze wiąże się z wysiłkiem. Ten wysiłek, który wykonali uczniowie i który wykonujemy my, wspinając się ponad naszą codzienność, ma za zadanie pokazać nam nasze życie „w dolinach” z perspektywy „szczytu”. To tam Jezus, przemieniając się w obecności uczniów, staje się w ich oczach Bogiem. Ta perspektywa każe im spojrzeć inaczej na to wszystko, co za nimi i przed nimi. Istnieje pokusa, aby tu zostać. Napawać się niezwykłością wydarzenia, osób towarzyszących Jezusowi i otoczenia. Jednak to miejsce i chwila to nie prawdziwe życie. To moment umocnienia, który ma pozwolić przemieniać życie „w dolinach” w życie „na szczycie”. Aby gdy w dolinach pojawią się cienie i mroki, mgły i chłód, ich serca ciągle rozświetlał Jego blask. Jezus wie, co robi. W Jego ziemskiej wędrówce Góra Przemienienia jest ostatnim szczytem przed wzniesieniem, na którym znajduje się Jerozolima i Golgota. Tam trzeba będzie uczniom wytrwać pod krzyżem. Historia pokazuje, że to było zadanie ponad ich siły. Można pomyśleć, że Jezusowy plan umocnienia wiary uczniów spalił na panewce. Nie udało mu się utrzymać uczniów przy sobie w chwili największej próby. Tak jednak nie było i nie jest. To, co Bóg rozpala, płonie bez końca. Wiara, choćby tląca się wątłym płomieniem, zawsze pozostanie wiarą.

Warto pamiętać, że światło latarni najlepiej widać nie w pełnym słońcu, ale w głębokiej nocy. Tym dla uczniów i dla nas jest Góra Przemienienia. Zapaleniem w naszych sercach światła, które nigdy nie gaśnie. Życiem tym wydarzeniem „ze szczytu” w codzienności naszych dolin. Tu dopiero wszystko nabiera sensu i mocy.

Zadanie: Co dzisiaj trzyma Cię przy wierze i przy Jezusie? Jakie wydarzenia? Jakie słowa? Jakie osoby?

II niedziela sierpnia – 19. niedziela zwykła
Tekst Ewangelii: Mt 14, 22-33

Wchodzisz do łodzi. Wokół zieleń, spokojna tafla jeziora, a na horyzoncie majaczą wysokie wzgórza. Piękny dzień. Cała praca i wysiłek już za Tobą. Teraz tylko przeprawić się na drugi brzeg, jak prosi Jezus. Bierzesz do ręki wiosła i zaczynasz rozglądać się wokół. Zza wzgórz nadciągają złowieszcze, ciemne chmury. Kierują się ku Tobie. Spokój zostaje zburzony, prężysz się do walki i ciężkich zmagań. Rozglądasz się nerwowo za Jezusem. Nie ma go tu, został na brzegu, na modlitwie. Czyżby nas opuścił? Czyżby nie chciał nam pomóc? Czy nie interesuje Go moje życie? Czy pozwoli, abyśmy zginęli? Nie ma czasu na pytania i zastanawianie się. Uderza wiatr, zbliżają się wysokie fale, łódź zaczyna się niebezpiecznie przechylać. To, co przed chwilą miało charakter sielskiej podróży, zmienia się w walkę o życie.

Stoimy pośrodku tej historii. Stoimy ze swoimi życiowymi burzami, wiatrami wiejącymi w twarz, z przechylającą się ze skrajności w skrajność codziennością i rozchwianymi emocjami. I choć nie mówimy o tym głośno, to serce krzyczy: „Panie, gdzie jesteś?”. I dalej walczysz tak, jak potrafisz. Robiąc wszystko, aby nie zalała Cię woda i ciemność. Aby burza w swoich porywach wiatru nie zmiotła Cię z łodzi i z życia.
Jak uczniowie na jeziorze, tak i my rozglądając się wokoło za ratunkiem, w chaosie otaczającej nas nawałnicy zauważamy postać. I pytamy: „To On? Jezus? Jak się tu znalazł bez łodzi, pośrodku burzy?”. Chcemy się upewnić i jak Piotr próbujemy naśladować Jezusa, idąc po falach, po wodzie. To jednak ponad nasze siły. Nie jesteśmy jak On. Nie jesteśmy bogami. Pozostaje nam wołanie: „Panie, ratuj mnie!”. I wyciąga ku nam dłoń. I ratuje z otchłani. I przyciąga nas ku sobie. Chce powiedzieć Piotrowi, uczniom i Tobie: „Nie lękaj się, jestem przy Tobie, nie zapomniałem o Tobie”. Uczynić mógł to tylko Bóg, któremu na imię Miłość.

Zadanie: Przypomnij sobie sytuacje z Twojego życia, kiedy Jezus stanął przy Tobie i uratował Cię z wielkiej opresji. Podziękuj mu za to, tak jak potrafisz.

III niedziela sierpnia – 20. niedziela zwykła
Tekst Ewangelii: Mt 15, 21-28

Okruchy. Nie najemy się nimi. Są niczym w naszych oczach. Tylko przeszkadzają. Trzeba zabrać szmatę i ręką zgarnąć je do niej i wyrzucić. Okruchy to nie tylko nic, ale to coś ulotnego. Jak „okruchy życia”. To literackie sformułowanie powtarzane jest przez nas jako określenie czegoś, co było, a czego już nie ma. Tak patrzymy na życie i na ludzi.

Ewangelia temu słowu i tej metaforze nadaje nowe znaczenie.
W wędrówce po nieizraelskiej ziemi, Jezus napotyka ludzi niebędących w duchu religii mojżeszowej Ludem Wybranym. Wśród nich rozeszły się już pogłoski i plotki o Jezusie jako cudotwórcy, który leczy nie tylko ciało, ale i ducha człowieka. I to stawia na Jego drodze kobietę kananejską. Staje się ona wzorem człowieka modlitwy. Po pierwsze, przychodzi do Jezusa z wiarą, nie kwestionuje Jego mocy, wierzy w nią. Potwierdza ten fakt, trzykrotnie nazywając Go „Panem”. Po drugie, wytrwale prosi Jezusa o pomoc, jest nieustępliwa. Nie zraża się milczeniem Jezusa, ani też odrzuceniem przez Niego jej prośby. Wytrwale dąży do celu; chce, aby Jezus pomógł jej córce. Po trzecie, jest pokorna. Nie obraża się na Jezusowe słowa i porównania. Akceptuje miejsce jej ludu w historii zbawienia. Nie unosi się pychą, zna swoją wartość w oczach Boga i ufa, że Mesjasz przyszedł do wszystkich. Również do niej i jej córki.

Kobieta ta uczy nas, że nasze przychodzenie z wiarą do Jezusa, przemienia okruch w całość. To, co jest niczym w oczach człowieka – w wielkość w oczach Boga. To, co zamiatamy i ukrywamy pod stołem naszego życia, staje się naszym prawdziwym skarbem i dumą.
Scena ta ukazuje nam heroiczną wiarę i walkę o cud. Jest dla nas lekcją i zadaniem, byśmy stawali przed Jezusem, jak ta kobieta. Ufni, że On jest Bogiem, który dla wszystkich może uczynić wszystko.

Zadanie: Własnymi słowami napisz modlitwę (prośbę) do Jezusa i módl się nią przez najbliższy tydzień.

IV niedziela sierpnia – 21. niedziela zwykła
Tekst Ewangelii: Mt 16, 13-20

Spotykamy Jezusa z uczniami w pięknym otoczeniu Cezarei Filipowej. Na północy, u źródeł Jordanu znajdują się w bezpiecznej odległości od żydowskich tłumów ciągnących za nimi, a zarazem otaczają ich poganie, wyznawcy religii greckich. W mieście, gdzie było wiele świątyń opiewających różnych bogów, Jezus zadaje jedno z najważniejszych pytań: „Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?” (Mt 16, 13). Tak jak wtedy, tak i dzisiaj nie pada jednoznaczna odpowiedź. Pojawia się za to zbiór skojarzeń i porównań. Wspólnym mianownikiem jest określanie Jezusa jako jednego z proroków. Takie myślenie o Nim będzie mu towarzyszyło, aż do Jerozolimy. Jezus tym pytaniem nie tylko chce wysondować opinie o Nim wśród ludzi, ale chce usłyszeć, co o Nim sądzą Ci, którzy są najbliżej. Stąd pyta: „A wy za kogo mnie uważacie?” (Mt 16, 15).

Warto sobie wyobrazić tę sytuację. Stanąć pośrodku tego dialogu. Jezus staje przed Tobą twarzą w twarz i pyta Ciebie: „Za kogo Ty mnie uważasz?”. Jakich słów byś użył? Co byś powiedział? Nie poddawaj się pokusie użycia wyuczonych kiedyś na katechezie i zasłyszanych w kościele słów. Niech to będą Twoje słowa i Twoje sformułowania. Pozwól swojemu sercu, aby powiedziało to, co czuje. Tak się zachował Piotr. To on jako pierwszy i jedyny w tym momencie używa sformułowań wymykających się potocznej opinii o Jezusie jako proroku. Nazywa Go „Mesjaszem” i „Synem Bożym”. Te dwa sformułowania uzewnętrzniają tęsknotę serca Piotra i Ludu Wybranego. Oczekiwali, wypatrywali, studiowali Torę, modlili się, aby wypełniło się Pismo, aby Mesjasz przyszedł na świat. I właśnie Mesjasza zobaczył w Jezusie Piotr. Nazwał Go tak, ponieważ tak podpowiadało mu serce. Warto zaglądać do swojego serca i pytać o swoje tęsknoty. Za kim tęsknię? Kogo chciałbym spotkać? Kim dla mnie jest Jezus?

Zadanie: W jaki sposób i jakimi słowami opowiedziałbym o Jezusie osobie, która Go nie zna?


Zobacz całą zawartość numeru ►

Autorzy tekstów, pozostali Autorzy, Miesięcznik, Numer archiwalny, 2023nr08, Z cyklu:, Modlitwy czas

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

14

15

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 27.04.2024